Wódka i piwo znowu górą
Awantury pod sklepem i dyskomfort mieszkańców to za mało, by zakazywać sprzedaży alkoholu. Renata Krupa-Dąbrowska
Zakaz sprzedaży alkoholu w nocy budzi protesty. Tracą na nim sklepy nocne. Ich właściciele walczą więc o jego uchylenie. Nie inaczej było w wypadku Rzeszowa.
Rada tego miasta wprowadziła zakaz sprzedaży alkoholu między godziną 22.00 a 6.00 na osiedlu Śródmieście-Północ i Śródmieście-Południe. Uchwałę zaskarżyło do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie dwóch wspólników spółki cywilnej prowadzących sklep nocny.
Ich zdaniem w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz w aktach wykonawczych nie ma wzmianki o tym, że reglamentacja sprzedaży napojów alkoholowych ma służyć zachowaniu porządku i spokoju czy bezpieczeństwa publicznego. Natomiast...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta