Klincz sądowy wykańcza Starkę
Właściciele wytwórni trunków mieli dostać 75 mln zł za sprzedaż firmy, nie dostali nic, a sądy zablokowały się wzajemnie w rozpatrzeniu sprawy. aleksandra ptak-Iglewska
Historia Szczecińskiej Fabryki Wódek Starka pokazuje, że w Polsce można przejąć wartą 75 mln zł firmę, nie przekazując nawet 2 mln zł za pierwszą ratę po podpisaniu umowy sprzedaży. Trzy lata po zawarciu umowy właściciele Starki ani nie dostali pieniędzy, ani nie odzyskali kontroli nad firmą. Wytwórnią, niegdyś luksusowych wódek, opiekuje się zarządca sądowy.
W lipcu 2016 r. Yasmia Limited sprzedała swoją spółkę, Szczecińską Fabrykę Wódek Starka, spółce Impression Invest (dziś Polmosy) – z odroczonym terminem płatności. W transakcji po stronie Yasmi uczestniczyła spółka Starnberg Investment Group, inwestor finansujący wcześniej zakup wytwórni przez właścicielkę spółki Yasmi. Według umowy sprzedaży, do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta