Coraz trudniej nam uniknąć pracy po godzinach
Podczas gdy na Zachodzie firmy coraz częściej przymierzają się do skrócenia czasu pracy, w Polsce rośnie grupa osób pracujących w nadgodzinach. I pewnie się powiększy po sezonie urlopowym. ANita Błaszczak
Wraz z długim sierpniowym weekendem kończy się szczyt letnich urlopów, co dla wielu osób oznacza zderzenie z nawałem pilnych spraw. Ci, którzy nie zadbali o odpowiednie ustawienie automatycznych odpowiedzi na skrzynce e-mailowej (co doradzaliśmy na łamach lipcowej „Mojej pracy"), przez pierwsze dni po powrocie będą próbowali poradzić sobie z lawiną wiadomości. Nierzadko czyszcząc skrzynkę w nadgodzinach, które i tak są normą w wielu firmach.
Jak pokazał najnowszy Monitor Rynku Pracy agencji zatrudnienia Randstad (z lipca br.), aż trzy czwarte Polaków pracuje od czasu do czasu po godzinach, przy czym połowa z nich co najmniej raz w tygodniu (a 14 proc. codziennie).
Oznacza to, że zjawisko nadgodzin po lekkim spadku w zeszłym roku (gdy w badaniu Hays Poland 55 proc. Polaków przyznało się do wydłużonej pracy) teraz znów się nasiliło, wracając do poziomu z 2016 r. W dodatku aż 44 proc. uczestników badania Randstad twierdzi, że w ich firmie praca w nadgodzinach to norma....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta