Tragedia szczególna
Rozumiem, dlaczego suwerennoć jest dla Polski tak ważna – mówi Josep Borrell w pierwszym wywiadzie od kiedy został kandydatem na szefa dyplomacji UE.
Wśród zagranicznych przywódców, którzy biorą udział w obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej, pan jeden zdecydował się zostać w Polsce cztery dni, aby odwiedzić niemiecki obóz zagłady w Treblince i Muzeum Powstania Warszawskiego. Wcześniej był pan na polu bitwy pod Monte Cassino i Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. W historii szuka pan klucza do zrozumienia dzisiejszej Polski?
Sądzę, że trochę ją już rozumiem. Tragedia II wojny światowej zawsze robiła na mnie ogromne wrażenie. Z tego powodu zaangażowałem się w integrację europejską. Ale w tej tragedii szczególnie zajmuje mnie tragedia Polski.
Dlaczego?
Bo to był pierwszy kraj, który został zaatakowany przez obu dyktatorów tamtych czasów: Hitlera i Stalina. Kraj, który stawił heroiczny opór tej agresji. I wobec którego przygotowano jasny plan eksterminacji.
Z tej perspektywy rozumie pan, dlaczego kwestia suwerenności jest dla Polski tak ważna? Dlaczego być może Polsce jest trudniej wyzbywać się tej suwerenności w ramach Unii Europejskiej?
Tak. Wszystkie kraje wschodniej Europy, a w szczególności Polska, były w dodatku państwami, które w czasach podporządkowania dyktaturze sowieckiej nie tylko nie były wolne, ale też nie były suwerenne. Hiszpania też nie była krajem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta