Europa przestała się lubić
Wielu nie rozumie, że jak na Starym Kontynencie zniszczy się autorytet Kościoła,to na placu boju pozostanie tylko państwo. A ono staje się coraz bardziej totalne - mówi Marcin Libicki, były poseł na sejm i europoseł, historyk sztuki.
Plus Minus: Czym dziś jest Europa?
Najkrócej mówiąc, to narody, społeczeństwa czy państwa, które są członkami Unii Europejskiej lub z nią zaprzyjaźnione, które identyfikują się z propagowanymi w Europie wartościami demokracji, państwa prawa i praw człowieka. Czyli poza Unią będą to Norwegia czy Ukraina, przynajmniej jej zachodnia część. Natomiast już nie Białoruś, Rosja czy Turcja. Ale powstaje pytanie, czy Europą są całe te społeczeństwa, czy tylko ta ich część, która ma korzenie europejskie. Bo jednak trzeba pamiętać, że ci, którzy dopiero co do Europy przybyli, ale też wielu tych, którzy już jakiś czas w niej żyją, ani nie utożsamiają się z tymi europejskimi wartościami, ani tym bardziej nie utożsamiają się z przeszłością Europy.
Wspólnota losu historycznego?
To definicja przypisywana narodowi, ale pasuje też do Europy. W świadomości ogromnej liczby Europejczyków ciągle żywe są wydarzenia, w których uczestniczyli ich przodkowie – po jednej czy drugiej stronie. Historia XX wieku jest w nas bardzo silnie zakorzeniona. To historia dwóch wojen światowych i konfliktu z komunistami – zarówno tego zimnowojennego, jak i różnych wewnętrznych konfliktów partii demokratycznych z komunistycznymi. Łączy nas wspólnota losu przynajmniej kilku ostatnich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta