Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Obywatelu, partia cię słucha

16 listopada 2019 | Plus Minus | Eliza Olczyk
Rolę komunikacji w rządzeniu państwem najszybciej docenił w Polsce Donald Tusk. Na zdjęciu: wizyta premiera w dotkniętych przez powódź Kobiernicach (okolice Bielska-Białej), maj 2010 r.
źródło: EAST NEWS
Rolę komunikacji w rządzeniu państwem najszybciej docenił w Polsce Donald Tusk. Na zdjęciu: wizyta premiera w dotkniętych przez powódź Kobiernicach (okolice Bielska-Białej), maj 2010 r.
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa

Partie robią badania opinii i podążają za ich wynikami, czasami nawet nie dbając, czy są one spójne z ich ideologią lub programem. Skończył się podział na ugrupowania liberalne i solidarne - mówi dr Bartłomiej Biskup, politolog, specjalista od komunikacji społecznej.

Plus Minus: Scena polityczna w latach 90. dzieliła się na postkomunistyczną i solidarnościową. Później na solidarną i liberalną. Dziś prawie wszystkie partie chcą być solidarne i dlatego niektórzy obserwatorzy uważają, że mamy do czynienia z nowym podziałem – na partie zamknięte, inkluzywne, nastawione na obronę stanu posiadania, i na partie otwarte, progresywne, nowoczesne.

Coś jest w tym myśleniu. Na razie jesteśmy na początku owej zmiany, więc trudno przesądzić, czy scena polityczna ukształtuje się wokół takiej osi podziału. Jednak na pewno obecny system wykazuje takie cechy. Dzisiaj wszyscy badają populizm i załamują nad nim ręce. Jeżdżę na różne konferencje i ostatnio połowa czasu poświęcona jest populizmowi. A moim zdaniem to, co się dzieje w Polsce czy w innych krajach europejskich, to nie jest klasyczny populizm, czyli realizowanie „woli ludu" w formie obietnic wyborczych bez oglądania się na realia gospodarcze, budżetowe i inne. Taki rodzaj populizmu pojawia się w krajach Ameryki Łacińskiej, co doprowadziło do upadku kilku z nich. My mamy do czynienia z miękkim populizmem. Nasze partie w to wchodzą dlatego, że sądzą, iż takie jest zapotrzebowanie społeczne.

Wszystkie partie są populistyczne?

W warstwie komunikacyjnej tak, bo opowiadają, że słuchają obywateli i będą robić to, co oni chcą. To takie pragnienie demokracji bezpośredniej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11510

Wydanie: 11510

Zamów abonament