Wielka kłótnia o libijską ropę
W niemieckiej stolicy spotkali się przedstawiciele stron walczących w Libii i wszyscy ich zagraniczni sponsorzy, próbując zawrzeć pokój. Na przeszkodzie stoi jednak libijskie paliwo.
– Konferencja będzie pierwszym krokiem do pokoju – zapewnił jej gospodarz, niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas w wywiadzie dla „Bilda".
– Istnieje ryzyko, że niektórzy jej uczestnicy wesprą werbalnie dyplomatyczną inicjatywę, a tymczasem będą nadal pomagali w prowadzeniu wojny, z której ciągną zyski – sceptycznie z kolei oceniła perspektywy spotkania włoska ekspert Claudia Gazzini.
Zagraniczna interwencja w libijską wojnę domową doprowadziła do tego, że 15 kilometrów na południowy wschód od stolicy kraju Trypolisu walczą ze sobą oddziały, w których prawdopodobnie w ogóle nie ma Libijczyków.
Miasto atakują wojska zbuntowanego Chalifa Haftara (panującego we wschodniej części kraju), składające się głównie z rosyjskich najemników oraz owianych złą sławą sudańskich dżandżawidów (bojówkarzy, którzy znani są z dokonywania mordów na ludności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta