Podatnicy płacą za picie podwójnie
Niemal 31 mld zł rocznie kosztuje Polskę nadmierne spożycie alkoholu, podczas gdy wpływy z akcyzy od trunków sięgają niespełna 12 mld zł.
Rynek alkoholu nie jest dziś wolny od konfliktu interesów, który poszczególne branże może sporo kosztować. Po ostatniej brawurowo wprowadzonej podwyżce akcyzy o 10 proc. straty liczą producenci wszystkich trunków. A próba ukrócenia eldorado tzw. małpek za pomocą dodatkowej opłaty ponoszonej przez sklepy może zakończyć modę na sprzedaż alkoholu w butelkach o małych pojemnościach. Producenci wódek protestują, ale pomysł popierają eksperci od leczenia uzależnień. W tle dyskusji kryją się jednak koszty nadmiernego picia przez Polaków. Są ogromne, ale rozproszone.
Drogie skutki alkoholu
Na 30,9 mld zł Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wycenia koszty społeczno-ekonomiczne związane z nadużywaniem alkoholu. Dla porównania: wpływy państwa z akcyzy od alkoholu w 2018 r. wyniosły 11,8 mld zł.
PARPA policzyła ogólne koszty społeczne związane z nadmierną obecnością alkoholu w życiu Polaków. Agencja wskazuje zarówno na oczywiste wydatki, czyli leczenie, ściganie przestępstw czy izby wytrzeźwień, ale też na PKB utracone w wyniku śmiertelności, chorób czy absencji w pracy z powodu alkoholu.
Ogromne sumy wydają szpitale i więzienia. Leczenie chorób wywołanych przez alkohol kosztuje ponad pół miliarda rocznie. Związane z napojami wyskokowymi koszty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta