Futbol na kwarantannie, czyli trudna lekcja oszczędzania
Pierwsze finansowe efekty koronawirusa już widać. Wielkie kluby obniżają zawodnikom pensje. Czy skończy się też szał zakupów?
Nie ma co się łudzić: obecny kryzys dotknie wszystkich. Nawet tych najbogatszych, co roku plasujących się w czołówce rankingów klubów z największymi wpływami. Bankructwo im nie grozi, ale brak zysków z tzw. dni meczowych, praw telewizyjnych i marketingowych zmusi ich do zaciśnięcia pasa.
– Redukcje wynagrodzeń nie są już tematem tabu. Piłkarze okazaliby w ten sposób swoją solidarność z pracodawcami – mówi prezes włoskiej federacji Gabriele Gravina. Kilka dni temu dziennik „Corriere dello Sport" napisał, że cięcia mogą wynieść nawet 30 procent. Dotknęłyby również kilku reprezentantów Polski, m.in. Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego z Napoli, Bartosza Bereszyńskiego i Karola Linetty'ego z Sampdorii oraz Wojciecha...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta