Sejm będzie głosował nad fikcyjnym budżetem bez deficytu
Rząd powinien natychmiast przedstawić nowy plan finansowy państwa, bo obecny projekt zrównoważonych dochodów i wydatków wygląda absurdalnie.
Prawdopodobnie w piątek ma się odbyć ostatnie głosowanie posłów nad projektem budżetu państwa na 2020 r. I wszystko wskazuje na to, że Sejm przyjmie tzw. budżet bez deficytu, jaki rząd przedstawił w grudniu zeszłego roku. – To szczyt absurdu, Sejm będzie głosował nad czymś, co jest kompletnie nieaktualne – komentuje Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.
Projekt zakłada bowiem, że dochody i wydatki budżetu centralnego będą zrównoważone (po ok. 435 mld zł), a deficyt całego sektora finansów publicznych wyniesie 1,4 proc. – To w obecnych warunkach założenie oczywiście nierealne – wyjaśnia Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego. – Sam projekt tarczy antykryzysowej to kilkadziesiąt miliardów złotych dodatkowych wydatków, a przy spadku PKB o 5 proc. potrzeby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta