płacz i zgrzytanie
Marszałek Grodzki czy Koronny, dymisja czy koronacja, susza szuka deszczu, a rolnik szuka żony.
Od samego początku kibicujemy kampanii Szymona Hołowni. Uważamy, że to w polskiej polityce nowa jakość. To jedyny kandydat, który krzyczy na wyborców. A od niedawna to również jedyny, który publicznie płacze nad losem Polski. My też płaczemy. Zwłaszcza od kiedy się dowiedzieliśmy, że ma drugie miejsce w sondażach.
Hołownia, zanim się popłakał, przyznał, że codziennie czyta konstytucję. Nam czytano przed snem książeczki z serii „Poczytaj mi, ma-mo", ale każdy ma swój sposób na bezsenność.
Wiemy, dlaczego Szymon płakał. Zastanawialiśmy się tylko, dlaczego to wrzucił do sieci. I już wiemy. W „Mam talent" często wygrywają płaczące dzieci.
W minionym tygodniu swoje wielkie dni znowu miała Trzecia Osoba w Państwie. Marszałek Tomasz Grodzki i Koronny. Tym razem nie dość, że wygłosił orędzie, to jeszcze prawie mu się udało zablokować wybory korespondencyjne w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta