Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wreszcie przestałam się spieszyć

13 czerwca 2020 | Plus Minus
źródło: materiały prasowe

MAŁGORZATA SZUMOWSKA, REŻYSERKA Premiera „Córki Boga" na VOD w Stanach spowodowała, że zainteresowanie moim filmem było dziesięciokrotnie większe, niż gdyby w zwykłym czasie został puszczony w ambitnym kinie w Nowym Jorku.

Plus Minus: Skąd wziął się ten pomysł? Przyzwyczaiła pani widzów do filmów drapieżnych, mocno osadzonych w rzeczywistości, a w „Córce Boga" serwuje pani przypowieść. Na dodatek pierwszy raz zrealizowała pani film po angielsku. Pierwszy raz – według cudzego scenariusza. I wreszcie pierwszy raz – po siedmiu filmach artystycznych – wybrała pani kino gatunkowe.

Ja bym powiedziała: „Nareszcie!". Zawsze byłam radykalna w swoich artystycznych gustach. Robiłam filmy arthouse'owe, „festiwalowe". Podobne filmy wspierałam, kiedy byłam w różnych gremiach jurorskich, w Wenecji czy Berlinie. Ale przyszedł moment, gdy poczułam, że one nie zaskakują mnie już tak jak kiedyś. Na festiwalu weneckim Złotego Lwa przyznaliśmy „Romie", ale mnie naprawdę obudziła „Faworyta" Lanthimosa. Zrozumiałam, że mam w sobie jakąś nową energię, że chciałabym zrobić komedię, coś z pogranicza kina gatunkowego. Poczułam się wypalona w art-house, nabrałam ochoty na inne wyzwanie.

To prawda, że historia „Córki Boga" zaczęła się o piątej rano w Cannes?

Tak. Na festiwalu poznałam przez swoją amerykańską agencję Davida Lancastera, producenta między innymi „Whiplash" Chazelle'a i „Wolnego strzelca" Gilroya. Spytał, czy znam dobrego polskiego operatora. Skontaktowałam go z Michałem Englertem, który wysłał mu demo z fragmentami naszych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11683

Wydanie: 11683

Zamów abonament