Negocjacje budżetowe czekają na Merkel
Klub oszczędnych nalega na zmniejszenie dotacji w funduszu odbudowy gospodarki po pandemii. Jednym z krajów, które mogłyby na tym najwięcej stracić, jest Polska. ANNA SŁOJEWSKA
W piątek pierwsza, na razie wirtualna, dyskusja przywódców 27 państw Unii Europejskiej na temat planu finansowego UE. Chodzi o cały pakiet, który Komisja Europejska przedstawiła 27 maja: tradycyjny wieloletni budżet na okres 2021–2027 oraz jednorazowy fundusz odbudowy gospodarki po pandemii na lata 2021–2024. Całość to 1,85 bln euro, z czego 1,1 bln euro to budżet, czyli w nomenklaturze unijnej Wieloletnie Ramy Finansowe (WRF), a pozostałe 750 mld euro to jednorazowy fundusz odbudowy.
To, co znajdzie się w funduszu, jest w dużym stopniu podobne do polityki spójności z WRF, ale są też istotne różnice. Po pierwsze, krótszy okres wydawania pieniędzy. Po drugie, nieco inny klucz alokacji, premiujący kraje najbardziej dotknięte kryzysem pandemicznym. Wreszcie po trzecie, inny sposób finansowania. WRF są finansowane ze składek państw członkowskich wyliczanych w proporcji do dochodu narodowego brutto, wpłacanych corocznie do unijnej kasy. Fundusz ma być sfinansowany z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta