Wielkie (za)mieszanie, czyli nowa matryca VAT
Od mieszania herbata nie stanie się słodsza. Ale od mieszania w stawkach VAT bałaganu i absurdów w opodatkowaniu towarów i usług nie ubędzie.
Budowę nowej matrycy stawek VAT Ministerstwo Finansów zapowiedziało w 2017 r. Miała wejść w życie z początkiem 2018 r. Resort finansów szybko się połapał, że to niezwykle trudne zadanie. Musiał na nowo przypisać stawki VAT do tysięcy towarów i usług.
Cel był szczytny. Chodziło o uporządkowanie i uproszczenie systemu stawek oraz o eliminację absurdów w opodatkowaniu towarów i usług. Wszystko miało być neutralne dla budżetu, podobno jednak ostatecznie nowa matryca ma zostawić w kieszeniach podatników 300 mln zł.
Co kierowało fiskusem
Ostatecznie nowa matryca weszła w życie z początkiem lipca 2020 r. I co? I śmiechom nie ma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta