Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rodzina utopiona w morzu krwi

03 sierpnia 2020 | Kultura | Jacek Cieślak
Ausrine Stundyte (Elektra) i Asmik Grigorian (Chrysostemis)
źródło: materiały prasowe
Ausrine Stundyte (Elektra) i Asmik Grigorian (Chrysostemis)

Znakomita, świetnie przyjęta „Elektra" Krzysztofa Warlikowskiego otworzyła setną edycję festiwalu w Salzburgu.

Tak jak po wulkanicznej eksplozji pochłonięta przez morze została mityczna Atlantyda, tak Krzysztof Warlikowski wraz ze scenografką Małgorzatą Szczęśniak w inscenizacji opery Richarda Straussa symbolicznie zatopili świat wojen, w tym rodzinnych, z towarzyszącymi im porachunkami i zemstą. Aby wszystko było tak jak w antycznej historii, uruchomił też z Wiedeńskimi Filharmonikami pod perfekcyjną dyrekcją Franza Welsera-Mösta wulkaniczne emocje. Eksplodują w finale, opisywane w libretcie również jako wojna żywiołów: wody i ognia, który przybiera kolor krwi.

Dialog z przeszłością

„Stałam się poczerniałym trupem pośród żywych, a teraz jestem ogniem życia i mój płomień spala ciemności świata" – mówi Elektra do swej siostry Chrysotemis w odpowiedzi na jej słowa, że brat Orestes zamordował ich matkę Klitajmestrę oraz Ajgistosa, jej kochanka i nowego władcę Myken. Rodzinna wojna trwa 20 lat od czasu, gdy mąż Klitajmestry Agamemnon chciał złożyć na ołtarzu córkę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11726

Wydanie: 11726

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament