Rewolucji nie będzie
Jedyną wspólnotą osób LGBT jest wspólna walka z mitycznym „patriarchatem".
Czy Janusz Korwin-Mikke mógłby ogłosić, że czuje się wewnętrznie kobietą i od dziś reprezentuje kobiecy punkt widzenia w szeregach Konfederacji? Albo czy mogą to zrobić Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki, tworząc zdominowaną przez kobiety władzę wykonawczą, o której z uznaniem będą się rozpisywać światowe media? Jeżeli tak, to dobrnęliśmy właśnie do końca walki o równość płci, a rzeczywistość dogoniła internetową satyrę – nie ma znaczenia ilu „metrykalnych" mężczyzn jest w rządzie, radach nadzorczych czy wśród najlepiej zarabiających pracowników firm, ponieważ pewien ich odsetek może zawsze zadeklarować, że jest wewnętrznie kobietami.
Jeżeli zaś nie jest to sytuacja dopuszczalna – a więc polityk, właściciel firmy lub inny mężczyzna na uprzywilejowanym stanowisku nie może dowolnie deklarować swojej płci – to muszą być brane pod...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta