Erdogan rozbija francusko-niemiecki tandem
Zaproszenie Angeli Merkel do letniej rezydencji Emmanuela Macrona miało ukoronować porozumienie dwóch największych krajów Unii. Obu przywódców poróżniła jednak Turcja.
Ostatnim kanclerzem, który odwiedził Fort de Bregancon, średniowieczną twierdzę ulokowaną na szczycie malutkiej wysepki przed francuską riwierą, był Helmut Kohl. Zaprosił go w 1985 r. François Mitterrand. Bo też to szczególny zaszczyt, którego dostępuje najwyżej jeden zagraniczny przywódca w ciągu roku. W 2018 r., w środku negocjacji nad brexitem, była nim Theresa May.
Rok później wspaniały zachód słońca nad Morzem Śródziemnym mógł tu podziwiać Władimir Putin – Macron liczył, że to pomoże w „resecie" stosunków z Moskwą.
Tym razem przyszła kolej na panią kanclerz. Po trzech latach daremnych prób przekonywania Niemców do ambitnego planu budowy federalnej Europy wokół unii walutowej wreszcie nastąpił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta