Mam piękne życie
Najlepsza polska kolarka Katarzyna Niewiadoma o problemach kobiecego peletonu, igrzyskach, dominacji Holenderek oraz założeniu rodziny.
Dlaczego wyścigi kobiet są ciekawsze niż mężczyzn?
Pokonujemy krótszy dystans, dzięki czemu musimy jechać aktywnie od samego początku. Nikt się nie chowa, czekając na końcówkę, bo w każdym momencie może się wydarzyć coś istotnego. Jest wiele dziewczyn, które są w stanie wygrać, a zwycięstwo można odnieść na różne sposoby.
Ale kobieta to wciąż kolarz drugiej kategorii...
Idziemy do przodu. Wiadomo, że daleko nam do mężczyzn, ale zainteresowanie naszymi wyścigami z roku na rok rośnie. Jeżdżę w niemieckiej ekipie, gdzie wszystko jest świetnie zorganizowane. Słyszałam, że zdarzają się zespoły, w których są na przykład kłopoty z dostarczeniem rowerów, ale ja nigdy tego nie doświadczyłam. Nie mam na co narzekać.
Powiedziała pani kiedyś, że w peletonie każda chce być chuda. Brytyjka Mara Abbott przez wiele lat zmagała się z anoreksją.
Wydaje mi się, że każda z nas ma problem z jedzeniem. Zawsze myślę o tym, co wkładam do ust, i czuję, że muszę się kontrolować. To nie jest zdrowe, ale wszystkie mamy takie myśli zakodowane w głowie. Coś słodkiego? Jasne, ale to znaczy, że kolejnego dnia trzeba przejechać więcej kilometrów, żeby to spalić. Niektóre dziewczyny wyglądają koszmarnie, ale na szczęście zespoły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta