Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zwodniczy urok wymiany pokoleń

07 listopada 2020 | Plus Minus
autor zdjęcia: Wojtek Radwański
źródło: AFP
Obecna władza już dawno sama upokorzyła nauczycieli. Niech nie wymaga teraz  od młodzieży respektu  dla autorytetów.  Na zdjęciu protest  przed siedzibą lubelskiego PiS przeciwko nominacji Przemysława Czarnka  na ministra edukacji i nauki,  8 października 2020 r.
autor zdjęcia: Krzysztof Radzki
źródło: EAST NEWS
Obecna władza już dawno sama upokorzyła nauczycieli. Niech nie wymaga teraz od młodzieży respektu dla autorytetów. Na zdjęciu protest przed siedzibą lubelskiego PiS przeciwko nominacji Przemysława Czarnka na ministra edukacji i nauki, 8 października 2020 r.

PIOTR ZAREMBA Dziś młodzi opowiadają do kamer, że przeżywają swoje powstanie. Ale jeszcze niedawno narzekania na bierność młodzieży w walce z „pisowskim reżimem" były żelaznym repertuarem medialnej i intelektualnej opozycji.

Możliwe, że największe demonstracje przeciw werdyktowi Trybunału Konstytucyjnego już za nami. Że cały ten ruch będzie się wypalał. Możliwe i to, że do czasu ta fala chroniła nas przed całkowitym lockdownem. Władza nie miała śmiałości go wprowadzać, kiedy równocześnie nie czuła się na siłach czyścić ulice miast z tysięcy manifestantów.

Jestem przeciwny decyzji TK, zwłaszcza w tej chwili. Podjęto ją – nie ulega wątpliwości, że za zgodą lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego – w momencie, kiedy Polska szczególnie potrzebuje przynajmniej namiastki wspólnoty przekraczającej podziały ideologiczne. Jesteśmy przecież w środku pandemicznego kataklizmu. Jestem jej także przeciwny w sytuacji, kiedy słabną aksjologiczne podstawy katolicyzmu w naszym kraju. Politycy nie powinni tej erozji tak gwałtownie przyspieszać.

O co ta wojna

Rozumiem podejście przeciwne zakładające, że nic nie jest ważniejsze od ocalenia choćby jednego życia. Ale zwracam uwagę, że przez lata ofiary z tego życia tolerowano – i to w czasie, kiedy obowiązujące prawo antyaborcyjne nawet zwiększyło poparcie dla restrykcji. To, że zdecydowano się na zmianę teraz, jawi mi się jako paradoks. Nie śmieję się z niego, bo wszystko tu jest raczej tragedią.

Puenta staje się jednak trochę farsą, kiedy prężąca muskuły rządząca ekipa nie jest w stanie przeciwstawić się choćby najpoważniejszym ekscesom: fizycznemu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11808

Wydanie: 11808

Zamów abonament