Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wątpliwy obiektywizm

07 grudnia 2020 | Opinie | Tomasz Grzegorz Grosse

W sporze o praworządność podstawowe znaczenie ma kontekst polityczny, a nie prawny – pisze politolog

Praworządność nie ma definicji w traktatach europejskich. Zwyczajowo oznacza przestrzeganie prawa przez rząd, w przypadku Unii chodzi głównie o stosowanie prawa europejskiego. Komisja może rozpocząć postępowanie wobec państw członkowskich w sprawie naruszenia prawa UE. Na podstawie art. 258 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE) sąd unijny ma ostatnie słowo w odniesieniu do tak definiowanej praworządności.

Zgodnie z danymi samej Komisji ani Polska, ani Węgry nie były państwami najczęściej objętymi postępowaniami o naruszenie prawa unijnego. Pod koniec 2019 r. wyprzedzały je m.in. Hiszpania, Grecja i Włochy. Trzy lata wcześniej gorsze wskaźniki od Polski miały też m.in. Francja, Niemcy, Belgia, Portugalia, Grecja i Hiszpania. Jednak ta klasyfikacja nie ma większego znaczenia dla interpretowania praworządności przez Komisję ani przez Parlament Europejski.

Podstawową procedurą stwierdzającą poważne i stałe naruszenie przez państwo członkowskie wartości europejskich, w tym praworządności, jest art. 7 TUE. Wspomniana procedura została wszczęta przeciwko Polsce...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11832

Wydanie: 11832

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament