Spadają ci dochody? Liniowy PIT może już się nie opłacać
Przedsiębiorca nie musi trzymać się niekorzystnej formy opodatkowania. Nowy rok to szansa na zmiany. PRZEMYSŁAW WOJTASIK
Epidemia koronawirusa ma duży wpływ na kondycję polskich firm. Niestety, tarcze antykryzysowe nie dały im możliwości szybkiego dopasowania formy tegorocznego rozliczenia z fiskusem do swojej sytuacji finansowej. Zasady opodatkowania można zmienić dopiero w nowym roku.
– Wielu przedsiębiorców powinno głęboko się nad tym zastanowić. Zwłaszcza ci, którzy są na podatku liniowym i tracą na epidemii. Jeśli nie zanosi się na poprawę ich sytuacji finansowej, muszą przeliczyć, czy jest sens trzymać się liniowego PIT i czy nie lepiej przejść na skalę – mówi Grzegorz Gębka, doradca podatkowy w kancelarii GTA.
19 proc. bez preferencji
Podatek liniowy to stała 19- proc. stawka płacona niezależnie od wysokości dochodu. Przedsiębiorca, który się na niego zdecyduje, nie ma prawa do wspólnego rozliczenia (z małżonkiem albo dzieckiem) oraz większości ulg (wolno mu m.in. odliczyć składki ZUS i podzielić się 1 proc. PIT). Z kolei skala to 17- lub 32-proc. podatek. Wyższy zapłacimy wtedy, gdy nasze dochody przekroczą 85 528 zł.
– Nie oznacza to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta