Kiedy polityka dominuje nad prawem
Wprowadzane wiosną zakazy i nakazy przyjmowane były z pokorą. Już wtedy jednak prawnicy protestowali.
Czas pandemii i zmiany w życiu społecznym i gospodarczym są dla nas lekcją o prawach jednostki. Wprowadzane wiosną 2020 r. zakazy i nakazy przyjmowane były z pokorą połączoną ze strachem przed nieznanym. Już wtedy jednak wielu prawników wskazywało, że wprowadzane rozporządzeniami Rady Ministrów zakazy nie mają mocy prawnej. Tylko bowiem ustawą można obywatelom czegoś zabronić albo coś nakazać. I to też tylko stosownie do reguł zapisanych w konstytucji. Czytamy o tym w jej art. 31 ust. 3, który dobitnie stanowi, że ograniczenia w korzystaniu z konstytucyjnych wolności i praw mogą być nakładane jedynie w drodze ustawy, a ponadto tylko gdy są konieczne, m.in. dla bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego albo dla ochrony środowiska lub zdrowia. Nie mogą też naruszać istoty wolności i praw.
Wybory ponad wszystko
Ta prosta reguła, podstawa każdej demokracji, nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta