Dylemat emerytalny
Michał Rutkowski Trzeba jasno powiedzieć, że nie ma możliwości uniknięcia kryzysu ekonomiczno-cywilizacyjnego bez istotnego podwyższenia rzeczywistego wieku emerytalnego, szczególnie dla kobiet.
Każdy system emerytalny styka się z twardym dylematem, którego sednem jest niemożność jednoczesnego zaspokojenia jego podstawowych celów, którymi są:
> odpowiedni, adekwatny do indywidualnych potrzeb poziom emerytur,
> stabilność (podtrzymywalność) systemu emerytalnego, czyli jego zdolność do funkcjonowania przez wiele lat bez naruszania umów, w oparciu o solidne podstawy finansowe,
> odpowiedni wiek emerytalny (wiek, w którym pracownicy przechodzą na emeryturę), zgodny z indywidualnymi potrzebami i powszechnymi oczekiwaniami.
W obecnych warunkach demograficznych i społecznych dylemat emerytalny przejawia się następująco:
> jeżeli system ma być i adekwatny i stabilny (podtrzymywalny), to musi mieć wysoki wiek emerytalny;
> jeżeli system ma być i adekwatny, i ma mieć powszechnie pożądany wiek emerytalny, to jest niestabilny (niepodtrzymywalny);
> jeżeli system jest i stabilny (podtrzymywalny), i ma mieć wiek emerytalny na powszechnie oczekiwanym poziomie, to nie jest adekwatny, to znaczy nie dostarcza emerytur na odpowiednio wysokim poziomie.
Dodatkowe źródła finansowania
Jednym z najczęściej stosowanych sposobów radzenia sobie z dylematem emerytalnym jest znajdowanie dodatkowych źródeł finansowania systemu. Źródłami są na ogół podwyższone składki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta