Wietnamskie szczęście
Władze w Hanoi pokonują epidemię koronawirusa i stawiają sobie ambitne cele. W ciągu zaledwie dwóch dekad chcą dogonić Zachód.
Niemal 1600 delegatów zjazdu Komunistycznej Partii Wietnamu debatuje od poniedziałku nad przyszłością kraju. Trwa 13. zjazd rządzącej partii w Hanoi. Najbardziej niepubliczna impreza w kraju – odbywa się za zamkniętymi drzwiami, a o jej skutkach mieszkańcy dowiadują się post factum. Zjazd ma „odmłodzić" kierownictwo partyjne, gdyż sekretarz generalny i zarazem prezydent Nguyen Phu Trong ma już 76 lat, a większość, ponad połowa, członków komitetu centralnego przekroczyła już 65-letni wiek emerytalny. Przywódca raczej się nie zmieni, ale chętnych na pozostałe stanowiska nie zabraknie. W niemal 100-milionowym kraju co 20. obywatel należy do partii komunistów.
Balansowanie
Tradycyjnie zjazd zaczyna się od zwiedzania mauzoleum Ho Chi Minha, który założył Partię Komunistyczną w 1930 roku, przeprowadził kraj przez I wojnę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta