Bój się Boga
W Etiopii doszło do masakry 750 chrześcijan. Czy aby na pewno? Fake news czy zwyczajowa zmowa milczenia wobec podobnych zbrodni?
Jako pierwsza zdarzenie opisała belgijska organizacja pozarządowa Europe External Program with Africa (EEPA – Europejski Zewnętrzny Program dla Afryki). W styczniowym raporcie o sytuacji w tym regionie poświęciła zbrodni – pośród innych doniesień – trzy niejasne zdania. Temat podjął Martin Plaut, były redaktor BBC i pracownik Institute of Commonwealth Studies, który publikuje w zaprzyjaźnionych miejscach; rozbudowane sprawozdanie zamieścił także brytyjski tygodnik „Church Times". Z tych opisów wynikało, że 15 grudnia w starożytnym mieście Aksum, dawnej stolicy Etiopii i miejscu koronacji jej cesarzy, tysiąc osób schroniło się w kościele Matki Bożej z Syjonu. To niezwykłe miejsce: należy do Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego, gdzie zgodnie z lokalnymi przekazami w Kaplicy Tablic ma być przechowywana Arka Przymierza, przywieziona tam przez Menelika, syna króla Salomona: złota skrzynia, wspomniana w biblijnej Księdze Wyjścia, zawierająca tablice z dziesięciorgiem przykazań i inne artefakty. Pilnuje jej mnich, który nigdy nie wychodzi ze świątyni, bo to świętość dla chrześcijan. Gdy tłum zobaczył nacierające etiopskie wojsko i amharską milicję, schronił się w środku, by bronić skarbu w obawie, że zbrojni chcą go zabrać do Addis Abeby, bo wznosili takie okrzyki. Wtedy 750 osób miało zostać wywleczonych na zewnątrz i rozstrzelanych.
Wygląda to na logiczną konsekwencję zdarzeń: w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta