Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sport to brudny świat

06 marca 2021 | Plus Minus | Kamil Kołsut
źródło: reporter

Dopingowicze zasługują na najwyższe kary: nie tylko zwrot wszystkich nagród, ale także więzienie. Może wówczas przed wzięciem dopingu ktoś pomyśli dwa razy – mówi lekkoatleta Marcin Lewandowski, medalista mistrzostw świata i Europy w biegach na 800 i 1500 m

Plus Minus: Dobry biegacz musi lubić się z bólem?

My, sportowcy, nie jesteśmy normalni. Masochista to trochę za duże słowo, a na najwyższym poziomie trzeba się z bólem oswoić. Wiadomo, że każdy sport jest ciężki. Specyfika biegów polega jednak na tym, że boli nie tylko trening, ale i start. Doprowadzamy organizmy do granic możliwości. Często zdarza się, że na mecie wymiotujemy albo łapią nas skurcze żołądka. Sam przed startem boję się nie tego, że osiągnę słabszy wynik, tylko właśnie bólu, bo wiem, co mnie czeka za chwilę. Człowiek przy zdrowych zmysłach nigdy nie doprowadzi swojego organizmu do takiego poziomu zmęczenia, żeby po wysiłku wymiotować. Jesteśmy inni, specyficzni. Nie każdy tak może, nie każdy potrafi tyle wycierpieć i może właśnie dlatego nie każdy jest mistrzem.

Po ilu metrach zaczyna boleć?

To zależy od poziomu wytrenowania. Pamiętam czasy, kiedy rywalizowałem na dystansie 1500 metrów, a pracowałem pod kątem 800 metrów. Nie byłem wystarczająco wytrenowany, więc biegałem bardziej sercem niż nogami. Wtedy bolało właściwie od początku. Teraz czuję, jak granica się przesuwa.

Imponuje pan pewnością siebie zarówno podczas startów, jak i poza nimi, a granica dzieląca pewność siebie od arogancji jest bardzo cienka...

Oczywiście, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11905

Wydanie: 11905

Zamów abonament