Trzecia fala potrwa do maja
Spodziewałbym się utrzymania silnych obostrzeń do momentu, gdy się zaszczepimy – mówi dr Piotr Szymański, ekspert wrocławskiej grupy MOCOS modelującej epidemię.
W którym momencie epidemii jesteśmy?
Krytycznym, bo mamy reprodukcję powyżej 1 i ciągle nowe zakażenia. Obecny wzrost w statystykach to efekt zakażeń sprzed 10–20 dni. Przed nami przynajmniej dwa tygodnie wzrostu. Z naszego modelu wynika, że pik zakażeń przypadnie na Wielkanoc, około 4–5 kwietnia. Spadki powinniśmy zaobserwować dopiero po tym okresie. Docelowo tydzień po świętach powinniśmy zauważyć solidne odbicie. Ale to zależy od tego, czy Polacy będą zachowywać się równie ostrożnie jak przy wzrostach w drugiej fali.
Chyba trudno na to liczyć?
Pod koniec września większość Polaków mówiła, że nie można zamknąć szkół. Miesiąc później opinia się zmieniła, bo wszyscy zobaczyli, jak wygląda sytuacja. Zapewne również teraz, w miarę wzrostu zakażeń wirusem wśród...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta