Prognoza inflacji raczej minimalistyczna
Doświadczenie ekspansji pieniężnej z lat 2007–2009 sugeruje, że nie nastąpi znaczące przyspieszenie inflacji „ciągnione" przez zbytni wzrost popytu.
Profesor Grzegorz Kołodko wystąpił z tezą, że już mamy do czynienia z inflacją, tym razem niewidoczną, bo „tłumioną" („Inflacja tłumiona 3.0. Czy wiemy, co się dzieje?", „Rzeczpospolita", 22.04.2021). Jego zdaniem możliwe, że inflacja ta się „uwidoczni" w postaci wysokiej inflacji „widzialnej". Uzasadnienia tej tezy aż proszą się o krytyczne uwagi.
Zdaniem Autora zasadniczą przyczyną obecnej „inflacji tłumionej" jest to, że „w odpowiedzi na unikatowy charakter kryzysu ekonomicznego wywołanego pandemią koronawirusa rządy i banki centralne licznych państw wpompowały do gospodarki niebywałe w czasach pokojowych ilości pieniądza: »wydrukowano« jego masę bez pokrycia w realnej ofercie towarowej". Otóż po pierwsze, nie jest prawdą, że mamy do czynienia z „niebywałym" wzrostem ilości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta