Komuniści też groźni dla Kremla
Przed wrześniowymi wyborami parlamentarnymi Putin starannie dobiera przeciwników swojej partii.
– Wyprowadzimy naród na pokojowy legalny protest. Jeżeli będziemy cierpieć dalej, możemy stracić państwo – grzmiał w poniedziałek Giennadij Ziuganow, lider Komunistycznej Partii Rosji (KPRF). – To prowokacja i wyzwanie dla wszystkich sił państwowo-patriotycznych – komentował decyzję Sądu Najwyższego, który stanął po stronie rosyjskiej CKW w sporze z Pawłem Grudininem. Czołowego kandydata komunistów w nadchodzących wyborach do Dumy (odbędą się 17–19 września) wyeliminowano z wyścigu, argumentując, że jakoby jest współwłaścicielem spółki zarejestrowanej w rajach podatkowych.
Grudinin wszystkiemu zaprzecza, a komuniści zapowiadają nie tylko protesty, ale i złożenie skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Niebezpieczny rolnik
Biznesmen Grudinin jest dyrektorem leżącego na granicy Moskwy sowchozu im. Lenina. Z czasów radzieckich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta