![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie wystarczą same armaty
Mark Sołonin, z wykształcenia i zawodu konstruktor lotniczy, od 30 lat bada historię udziału ZSRR w II wojnie światowej. Zainteresowania popchnęły go w kierunku analiz, jakim cudem liczna i dobrze uzbrojona armia sowiecka poszła w rozsypkę w konfrontacji z Wehrmachtem w czerwcu 1941 r. Poświęcił tej kwestii liczne książki, niektóre z nich dotyczą tylko jednego dnia. Widać więc, że zapalony historyk rozpatruje zagadnienia wojenne niezwykle szczegółowo. Dodajmy, że sporo jego książek ukazało się w Polsce.
Podejście Sołonina do kwestii militarnych jest inżynierskie: interesuje go, kto i ile miał wojska, jak uzbrojonego, jak mobilnego i dowodzonego. Bo nie wystarczą same armaty, trzeba jeszcze umieć ich użyć. Chcąc nie chcąc, badacz zatrąca o kwestie polityczne i widać, że Stalin nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
