Belfer za pięć kilo chleba
Ogłoszenia prasowe dają wgląd w historię podnoszenia szkół z wojennych ruin. Niektóre sposoby na przyciągnięcie nauczycieli czy zapewnienie dzieciom możliwości nauki mogą nam się wydawać znajome.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej rozpoczęła się w Polsce rekonstrukcja szkolnictwa według przedwojennych wzorców. Była ona niezwykle skomplikowana ze względu na sytuację kraju wyniszczonego wojną oraz zmianę granic państwowych. Na tzw. Ziemiach Odzyskanych wszystko budować trzeba było od podstaw. Do tego dochodziła zniszczona infrastruktura, co uniemożliwiało skuteczną akcją powoływania nowych szkół. Źródła archiwalne oraz wspomnienia i opracowania pełne były opisów trudności, z jakimi borykano się w pierwszych dniach po zakończeniu działań wojennych.
Oprócz wspomnianych problemów logistycznych najpoważniejszym był brak wykwalifikowanej kadry pedagogicznej. Na tzw. Ziemiach Odzyskanych znalazła się część nauczycieli, którzy zostali przesiedleni z byłych Kresów Wschodnich, oraz repatriantów lub reemigrantów z zachodu Europy czy innych części świata. Była to jednak grupa niewielka i bardzo różnorodna. Od nauczycieli przedszkolnych po profesorów wyższych uczelni, nierzadko o renomie światowej (np. tacy profesorowie jak lekarz Ludwik Hirszfeld, matematyk Hugo Steinhaus, historyk Władysław Czapliński). Ci ostatni kładli podwaliny pod uruchomienie Uniwersytetu i Politechniki Wrocławskiej oraz odciskali widoczne piętno na wizerunku miasta i jego mieszkańcach. O tym swoistym połączeniu przeszłości kresowej z wrocławską teraźniejszością świadczyło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta