Hierarchowie niby razem, ale w oddzielnych pociągach
W kwestii wykorzystywania seksualnego małoletnich biskupi raczej nie przemówią jednym głosem. Ale skoro umówiliśmy się na „zero tolerancji", to się tego trzymajmy.
Bliżej nam do Adwentu niż do Wielkiego Postu, ale to też dobry moment, by uderzyć się w pierś i trochę posypać głowę popiołem. Kiedy w maju pojawiła się informacja o tym, że polscy biskupi pojadą do Rzymu z wizytą „ad limina", nasi informatorzy – tak nad Tybrem, jak i nad Wisłą – zgodnie twierdzili, że organizowana naprędce wizyta nie jest czymś normalnym i trzeba ją traktować jako „wezwanie na dywanik". Wezwanie było spowodowane znaczącym wzrostem ujawnień w Polsce przypadków wykorzystywania seksualnego małoletnich przez duchownych, a także dużą liczbą biskupów ukaranych za zaniedbania w tym zakresie. Powtórzyliśmy te twierdzenia w „Rz", zaznaczając jednak, że „ad limina" była planowana na rok 2020, ale z powodu pandemii Watykan na czas nieokreślony zawiesił wszystkie wizyty....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta