Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O Jezu! Siem namordowoł!

20 listopada 2021 | Plus Minus | ANNA WYLEGAŁA
Podział i parcelacja majątków ziemskich na Ziemiach Odzyskanych, 1944 r.
źródło: east news/laski diffusion
Podział i parcelacja majątków ziemskich na Ziemiach Odzyskanych, 1944 r.
źródło: materiały prasowe

Nabywcy ziemi z reformy bardzo dobrze pamiętają, że ją kupili, a nie dostali. Słowa „mordęga", „harówka", „ugór" i „męka" pojawiają się właściwie we wszystkich wspomnieniach chłopów nadzielonych ziemią.

„Z reformy rolnej otrzymaliśmy 0,84 ha najlepszej ziemi. Byliśmy gospodarzami! Była ziemia, nie było czym jej obsiać, obsadzić. Zapanował głód. Chodziliśmy po polach, zbieraliśmy zgniłe i zmarznięte zeszłoroczne ziemniaki, tak zwane »ciuły«, z których piekliśmy placki".

Słowa Mariana Assyngera, przed wojną bezrolnego, dobrze oddają istotę doświadczenia chłopów nadzielonych ziemią z reformy. Ziemia była dobrodziejstwem, ale fornalska droga na swoje okazała się długa i wyboista. Działki często leżały daleko od miejsca zamieszkania parcelantów, niejednokrotnie nawet w wioskach odległych o kilka kilometrów, co dla chłopów małorolnych, przeważnie niemających konia ani wozu, było ogromnym utrudnieniem. Nadzieleni desperacko próbują dostać przydział jak najbliżej domu, ale nie zawsze się to udaje, bo ziemi zawsze jest za mało i jest na nią zbyt wielu chętnych, a pierwszeństwo mają służba folwarczna i uprawnieni z danej wsi. Jeszcze w listopadzie 1944 roku Stefan i Stanisław Górniakowie oraz Feliks Adamiak, robotnicy rolni z majątku Witowice w powiecie sandomierskim (obecnie staszowskim), proszą wojewódzkiego pełnomocnika do spraw reformy rolnej o zamianę otrzymanych działek w Julianowie na takie same właśnie w Witowicach (przy okazji proszą o zwiększenie przydziału z jednego do trzech hektarów). Odpowiedź jest odmowna – działek zamienić nie można, bo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12121

Wydanie: 12121

Zamów abonament