Przerwa w umocnieniu dolara

Przez większość dnia dolar utrzymywał się w okolicach 4,10 zł, czyli podobnie do zamknięcia z poprzedniego dnia. Na wartości zyskiwało jednak euro, chwilami do 4,67 zł.

Czwartek przyniósł zmianę nastawienia inwestorów na eurodolarze. Dzień wcześniej chwilami kurs EUR/USD spadał poniżej 1,13, natomiast w czwartek obserwowaliśmy zwyżkę do 1,135 dolara za euro. Zdaniem Marka Rogalskiego z DM BOŚ na poważniejsze odreagowanie eurodolara jeszcze nieco poczekamy. – W przestrzeni medialnej pojawia się motyw, który może za jakiś czas nieco podciągnąć euro. Członek EBC z Niemiec (Isabell Schnabel) przyznała, że sytuacja może wymagać zmiany podejścia do prowadzonego przez bank centralny skupu aktywów – zauważa Rogalski.

W odniesieniu do złotego dolar przez większość dnia stał w miejscu, wokół 4,10 zł. Euro wahało się zaś po południu między 4,66 a 4,67 zł. Złoty pozostawał stabilny do franka (4,43 zł) oraz umacniał się do funta, do 5,54 zł Przypomnijmy, że kilka poprzednich dni przyniosło jednak falę osłabienia krajowej waluty. Dolar ostatnio tak wysoko był w pierwszej połowie 2020 r., gdy inwestorzy w panice uciekali przed ryzykiem.