Czy Platforma przytuli socjalistów
Z klubu Lewicy odeszli politycy skonfliktowani z przewodniczącym.
Donald Tusk nie wymienił Lewicy podczas sobotniego posiedzenia Rady Krajowej jako ewentualnego partnera Platformy Obywatelskiej w przyszłych wyborczych koalicjach. Co prawda nie spowodowało to wybuchu rozpaczy po lewej stronie, ale komunikat był jasny: dotychczasowa współpraca w parlamencie i historia relacji obu ugrupowań nie rokuje zdaniem lidera PO powstania jednego bloku wyborczego. Tusk stoi na prawicowo-centrowej, a zarazem liberalnej nodze i jest mu tak wygodnie.
To jednak nie znaczy, że największej partii opozycyjnej nie jest potrzebne poszerzanie wpływów po lewej stronie. A jest co pozyskiwać, bo w klubie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta