Mniejszość niemiecka pod politycznym ostrzałem
Największa mniejszość w Polsce może stracić część środków na nauczanie języka, a jej poseł ma być pozbawiony funkcji w Sejmie.
– To nic więcej jak działanie na rzecz symetrii w traktowaniu Niemców w Polsce i Polaków w Niemczech – mówi „Rzeczpospolitej" Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. Jest posłem z Opolszczyzny, największego skupiska mniejszości niemieckiej, która liczy w Polsce około 150 tys. osób. I za sprawą poprawki, zainicjowanej przez Kowalskiego, może ona stracić część dotacji na nauczanie niemieckiego.
Polska przeznacza na ten cel 236 mln zł rocznie. Jeśli poprawka zostanie przyjęta, kwota ta stopnieje o 39 mln. O tym, że „jest bardzo duża presja wśród posłów Zjednoczonej Prawicy", by poprzeć poprawkę, mówił we wtorek w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta