Mały atom przybliży Orlen do neutralności klimatycznej
Dla Orlenu małe reaktory modułowe to ważny krok do osiągnięcia celu neutralności emisyjnej do 2050 r. Rolą małych reaktorów jądrowych będzie nie tylko dostarczanie energii i ciepła, ale także znaczna redukcja śladu węglowego – mówi Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
Mały atom da Orlenowi zarobić czy raczej zaoszczędzić, jeśli spojrzeć na wysokie ceny energii?
To inwestycja o strategicznym znaczeniu dla całego polskiego sektora energetycznego. Dzięki wdrożeniu technologii mikro- i małych modułowych reaktorów jądrowych gospodarka stanie się niskoemisyjna, stabilna i innowacyjna. Dla Grupy Orlen to z kolei ważny krok do osiągnięcia celu neutralności emisyjnej do 2050 r. Rolą małych reaktorów jądrowych będzie nie tylko dostarczanie energii i ciepła, ale także znaczna redukcja śladu węglowego. Pojedynczy reaktor o mocy 300 MWe może zapobiec emisji 0,3–2 mln ton dwutlenku węgla rocznie, w zależności od rodzaju zastępowanego paliwa, np. węgla kamiennego lub brunatnego. Zmniejszenie kosztów związanych z emisją CO2 to korzyść, którą będziemy oferować także naszym klientom po komercjalizacji tego projektu.
Nowe technologie oznaczają też nowe miejsca pracy w innowacyjnym i atrakcyjnym sektorze. Szacujemy, że połowa wydatków związanych z budową małych reaktorów modułowych może zostać w Polsce. To dla nas bardzo ważne, bo przyczyni się do systematycznego wzmacniania rodzimej gospodarki. To również gwarancja krajowego bezpieczeństwa energetycznego, czyli pokrycia pełnego zapotrzebowania na energię.
Informował pan, że poza podpisaną umową z Synthosem i GE Hitachi zawarto także list intencyjny w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta