Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kosowo. Kopacze bitcoina wypędzeni z raju

22 stycznia 2022 | Plus Minus | Mariusz Janik
Przed kantorem w stołecznej Prisztinie (10 stycznia 2022 r.). Kryptowalutowy raj już się w Kosowie skończył
źródło: PAP/EPA
Przed kantorem w stołecznej Prisztinie (10 stycznia 2022 r.). Kryptowalutowy raj już się w Kosowie skończył

W dobie kryzysu energetycznego prądożerność kryptowalut zaczyna tworzyć zagrożenie dla dobrostanu państw. A one nie puszczą tego płazem.

Nie płacimy tu za prąd, więc czemu nie kopać – wzruszał ramionami w rozmowie z reporterami Radia Wolna Europa Dragan, mieszkaniec Północnej Mitrovicy w Kosowie, który z wytwarzania bitcoinów i innych alternatywnych walut uczynił źródło swoich dochodów. – Inwestujesz od 3 do 4 tys. euro i bez wielkiego trudu wyciągasz 300 euro miesięcznie – przeliczał. A te szacunki dotyczyły skromnych, początkujących „górników". Dragan wyciągał nawet 2 tys. euro miesięcznie.

Ale wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. W Kosowie skończyło się w pierwszych dniach po Nowym Roku, kiedy władze w Prisztinie wydały kategoryczny zakaz kopania kryptowalut. Żeby nikt nie miał wątpliwości, że obostrzenia nie pozostaną wyłącznie na papierze, policjanci w ciągu ostatniego tygodnia zorganizowali wiele rajdów i przeszukań w rozmaitych obiektach na terenie tego niewielkiego bałkańskiego kraju – a w szczególności w jego północnej części, zamieszkanej głównie przez Serbów. Tam wytwarzanie kryptowalut było najpopularniejsze, bo mieszkańcy czterech północnych jednostek administracyjnych byli zwolnieni z opłat za energię elektryczną.

Górnicy działają jednak na terenie całego kraju. Ze statystyk, jakie przedstawiła w środę miejscowa policja, wynika, że skonfiskowano dotychczas 430 „górniczych" zestawów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12172

Wydanie: 12172

Zamów abonament