Piąta fala pandemii rozkręca e-zakupy żywności
Ponad 1 mln Polaków przebywa na kwarantannie. Oznacza to, iż są skazani na internet, jeśli chodzi o zakupy, także spożywcze. Firmy twierdzą, że są przygotowane na duży wzrost liczby zamówień.
Kilkudziesięcioprocentowe zwyżki liczby zachorowań na wariant omikron postawiły sklepy przed nowymi wyzwaniami. Z jednej strony brakuje pracowników, którzy również są kierowani na kwarantannę, z drugiej lawinowo rośnie liczba zamówień internetowych od klientów, którzy przebywają w izolacji. Chodzi zwłaszcza o produkty spożywcze czy gotowe posiłki.
Sklepy przygotowane
– W styczniu widzimy ponad 60-proc. wzrost liczby zamówień i zbliżamy się do poziomu 5 tys. dostaw dziennie. Pomimo stale rosnącej liczby zachorowań i osób na kwarantannie zakupy spożywcze online bez problemu można zrobić z dostawą na jutro, a nawet na ten sam dzień – mówi Jan Domański, dyrektor ds. korporacyjnych Grupy Eurocash, właściciela sklepu Frisco.pl. – Wynika to przede wszystkim z dużo bardziej rozbudowanej infrastruktury i lepszej dostępności kierowców – branża jest o wiele lepiej przygotowana w porównaniu z pierwszą falą pandemii, która była dużym zaskoczeniem dla wszystkich – dodaje.
Napływ klientów obserwują również internetowe sklepy wielkich sieci. – Obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania zakupami online. Dotyczy to zarówno zakupów z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta