Coraz mniej opłacalna budowa szybkich dróg
Firmy, które podpisały kontrakty drogowe w 2021 i 2020 roku mogą nie tylko nie zarobić na ich realizacji, ale nawet stracić przez gwałtowny wzrost kosztów.
Rozkręcająca się spirala inflacji, szybujące ceny materiałów budowlanych i rosnące koszty działalności zagrażają opłacalności budowy dróg. Choć Ministerstwo Infrastruktury podniosło w ubiegłym tygodniu dotychczasowy próg waloryzacji z 5 do 10 proc., to jednak obejmie on umowy podpisywane w systemie projektuj i buduj w 2022 roku. Kontraktów ubiegłorocznych i tych sprzed dwóch lat, choć w większości są dopiero na etapie projektowania, w nowym limicie nie uwzględniono.
Branża budowlana tymczasem alarmuje, że przez bezprecedensowy wzrost kosztów budowy te staną się nieopłacalne. Według Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa (PZPB) w 2021 r. stal podrożała w szczytowym momencie o 50–150 proc., paliwa o 30–40 proc., asfalt o ponad 50 proc. – Obowiązujący dla tych kontraktów 5-proc. limit waloryzacji jest na wyczerpaniu, jeszcze zanim firmy wbiją pierwsze łopaty na budowie. Po przekroczeniu tego limitu wykonawcy zostaną w pełni odsłonięci na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
