PiS odkrywa karty w sprawie izby dyscyplinarnej
Posłowie chcą przekazać orzekanie w sprawie dyscyplinarek sędziowskich składom losowanym z całego SN. Izba Dyscyplinarna po zmianach zajmie się wyłącznie korporacjami prawniczymi.
W myśl projektu ustawy o ochronie niezawisłości sędziowskiej i szczególnych zasadach odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej sędziów autorstwa posłów PIS, który wpłynął w piątek do Sejmu, sądem dyscyplinarnym dla sędziów w obu instancjach miałby być cały Sąd Najwyższy, a dla sędziów administracyjnych NSA. Składy orzekające w takich sprawach byłyby losowane spośród sędziów wszystkich izb SN, tak by żadna z nich nie miała większości.
Zmiany w odpowiedzialności
Projekt stanowi, że sędzia nie będzie mógł być pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani dyscyplinarnej za wydanie orzeczenia, chyba że do jego wydania doszło na skutek poważnych i całkowicie niewybaczalnych zachowań sędziego. W szczególności w złej wierze albo na skutek wyjątkowo rażących zaniedbań i pogwałcenia prawa krajowego i UE lub wreszcie za „odmowę wymiaru sprawiedliwości", czyli np. odmowę orzekania z nowymi sędziami. Nie będzie też dyscyplinarek za wnoszenie pytań prejudycjalnych do TSUE.
Niezwłocznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)