Apetyt mieliśmy większy
Andżelika Wójcik mówiła o medalu, ale szybsza od niej na 500 m była nawet koleżanka z reprezentacji Kaja Ziomek. Piotr Michalski o trzy setne sekundy od podium.
Wójcik była jedną z niewielu polskich nadziei na olimpijski medal. Leciała na igrzyska jako piąta zawodniczka Pucharu Świata i startowała w ostatniej parze z zewnętrznego toru – tego, który uwypukla jej największy atut, czyli atomowy start. Miała jednak dopiero dziesiąty czas otwarcia, a rywalizację zakończyła na jedenastym miejscu. Niższego tej zimy nie zajęła.
– Nie mogłam złapać rytmu na pierwszym łuku. Apetyt był większy – powiedziała po starcie przed kamerą Eurosportu i trudno się z nią nie zgodzic. Podkreślała też, że jest zadowolona z wyniku, mimo że przed igrzyskami marzyła o podium. Dziewiąty czas miała Ziomek, ale ona mówiła o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
