Robert Mazurek: Bomby w winnicy
Trudno sobie wyobrazić czas gorszy, mniej stosowny na pisanie o winie, prawda? Miałbym roztrząsać różnice między sauvignon blanc z Nowej Zelandii a tym znad Loary, gdy płonie Charków, a na Kijów spadają rakiety? Nie potrafię i nie zazdroszczę tym, którzy potrafią.
To, co budzi nadzieję, to reakcja świata winiarskiego, a przynajmniej znaczącej jego części. W przeciwieństwie do FIFA, którą trzeba było siłą przekonywać, by się nie kompromitowała, a i to nie pomogło, bo straciła twarz; w przeciwieństwie do rosyjskich gwiazd opery obrażonych, że świat wymaga od nich, by nie wspierały całym sercem reżimu Putina; w przeciwieństwie do wielkiego biznesu, który wyłącznie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
