Šarūnas Liekis: Łukaszenkę trzeba przekupić, a Niemcy nie maja ambicji
Rosyjski przywódca to realista, ma racjonalne podejście. Jak Hitler, psychopata i megalomaniak. Cały czas kalkuluje. Nie myśli w kategoriach zawarcia pokoju dla pokoju. Będzie szedł do przodu, dopóki czegoś nie zdobędzie, nie zwycięży. Jest jak bonzo w więzieniu - mówi Šarunas Liekis, litewski politolog i historyk.
Plus Minus: Gdy Rosja dokonała inwazji na Ukrainę 24 lutego, wielu Polaków ruszyło po paliwo na stacje benzynowe i po gotówkę do bankomatów. Niektórzy ustawili się w kolejkach do sklepów po żywność o długim terminie przydatności. Jak na to zareagowali Litwini?
Dla części ludzi to była duża niespodzianka. Wielu nie wierzyło, że do tej wojny w ogóle może dojść. Dla mnie nie było to zaskoczenie. Wskazywał na to całokształt sytuacji w relacjach międzynarodowych, stosunki pomiędzy mocarstwami z ostatnich lat. Mówiłem, że wojna wybuchnie, ale to nie była popularna opinia na Litwie. Gdy wybuchła, każdy zaczął to przekładać na swoją sytuację, część spanikowała i zaczęła szukać sobie miejsca gdzieś na Teneryfie. Część była gotowa do konfrontacji, ale to mniejszość, jak w każdym kraju. Wielu pytało: a gdybyśmy to my byli na miejscu Ukraińców? Przecież Ukraina przed wybuchem wojny była większą potęgą wojskową w porównaniu z Węgrami, Słowacją, Litwą, a nawet Polską, która ma armię liczącą 111 tysięcy żołnierzy i 32 tysiące osób w oddziałach Wojsk Obrony Terytorialnej. Ukraina obecnie ma półmilionowe wojsko. Gdy na spokojnie się zastanowimy nad tym, co się wydarzyło, to przecież każde z naszych państw mogłoby być celem Rosji.
Ale gdyby Rosja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

