Tomasz P. Terlikowski: W każdym z nas jest potencjał zła
Obrazów z Buczy czy Irpienia nie da się tak po prostu zapomnieć. Trudno też nie widzieć miłości i rozpaczy rodziców, którzy na ciałach swoich dzieci wypisują kontakt do rodziny, gdyby oni mieli zginąć. Jak nie wyć z wściekłości, gdy się o tym myśli?
Złość, wściekłość i bezsilność w naturalny sposób kieruje się ku sprawcom, a szerzej – ku narodowi, który ich wydał. Rosja jest obecnie – nie bez racji – odsądzana od czci i wiary! A wszystkie zbrodnie są przypisywane jakiejś dziedzicznej skazie, która ciążyć ma na Rosjanach. I choć nie ma wątpliwości, że to, co widzimy na obrazach z Buczy, wcześniej robiła już Armia Czerwona, i to w stopniu o wiele większym, to nie jest tak, że tylko Rosjanie są zdolni do zbrodni. A my, wszyscy po tej stronie sporu, możemy o sobie powiedzieć, że jesteśmy od bestialstwa zabezpieczeni. I że naszemu narodowi oraz innym taka przemoc jest obca.
Historia bezlitośnie weryfikuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)