Interes się kręci, dopóki może

Szwedzcy ministrowie lobbowali na rzecz rosyjskiego oligarchy, a obecna szefowa MSZ mówi, że jest dumna z uratowania miejsc pracy.

Oleg Dieripaska, zwany „industrialnym faworytem” Putina i uważany za jednego z najbogatszych ludzi na świecie, był podejrzewany i oskarżany o wymuszanie, korupcję, pranie pieniędzy, za kontakty z mafią i ingerencję w amerykańskie wybory prezydenta w 2016 r. Dwa lata później oligarcha został objęty przez Waszyngton sankcjami, a po agresji Kremla na Ukrainę trafił w kwietniu na listę restrykcji UE.

Dieripaska, z pochodzenia Białorusin, ma rosyjski paszport dyplomatyczny i cypryjskie obywatelstwo, które miał kupić kilka lat temu. Posiada akcje w wielu szwedzkich firmach, a w Sundsvall jest właścicielem fabryki aluminium Kubal, w której pracuje 450 osób.

Po nałożeniu sankcji przez USA Dieripaska zlecił znanemu biuru w Nowym Jorku, by naciskało na Szwecję w celu ratowania jego aluminiowego koncernu przed restrykcjami. W...