Proszą o odmrożenie
Sankcje nałożone na rosyjskie firmy mogą być bolesne dla ich polskich pracowników i kontrahentów. Nie ma z czego zapłacić ZUS i zaległych faktur.
Urzędnicy Krajowej Administracji Skarbowej zostali zasypani tysiącami faktur i umów od rosyjskich firm w Polsce, które pod koniec kwietnia szef MSWiA wpisał na polską listę sankcyjną. Są one uzupełnieniem 55 wniosków o odmrożenie środków finansowych, które – jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” – złożyło już 37 podmiotów (na liście znajduje się 35 firm i 2 osoby fizyczne).
Niektóre firmy – jak np. sieć GoSport – zawiesiły działalność, ale pracowników nie zwolniły. Problemy się piętrzą, bo kontrahenci firm z listy sankcyjnej od wystawionych wcześniej faktur muszą zapłacić podatek VAT, a za pracowników – w tym tygodniu ZUS. A nie mogą tego zrobić. Dostawcy nawet najdrobniejszych usług czy towarów, jak internetu, poczty czy wody dla pracowników, wypowiedzieli umowy rosyjskim podmiotom, by nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta