Historyczna obniżka nie napełni kieszeni
Redukcja stawki z 17 do 12 proc. nie będzie radykalną poprawą sytuacji podatników. To tylko zamiennik zniesionej ulgi dla klasy średniej.
Kto uważnie czyta rządowe komunikaty dotyczące ostatnich zmian w PIT, ten dostrzeże, że frazę „Polski Ład” zastąpiono hasłem „Niskie Podatki”. Rzeczywiście, stawka podatku dochodowego od osób fizycznych dla pierwszego przedziału dochodów (do 120 tys. zł) została obniżona z 17 do 12 proc. Czy jednak oznacza to rzeczywiście realną obniżkę obciążeń podatników? I skąd się ta 12-proc. stawka wzięła?
Prosty zabieg
Wyjaśnijmy po kolei. Otóż uchwalona 12 maja nowelizacja ustawy o PIT (obecnie pracuje nad nią Senat) była pomyślana jako naprawa skutków zmian obowiązujących od 1 stycznia. Rząd określał te noworoczne porządki jako „Polski Ład”, choć wbrew swojej nazwie wprowadziły one sporo zamieszania. Zmiany te mogły oznaczać mniej korzystne rozliczenia przede wszystkim dla licznej grupy osób zarabiających miesięcznie powyżej 12 800 zł. Jednak negatywne skutki mogli odczuć również podatnicy z przychodem w granicach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta