Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polityczne przygody z jednością

11 czerwca 2022 | Plus Minus | Jarosław Flis
Donald Tusk na razie bezskutecznie przekonuje Szymona Hołownię, Włodzimierza Czarzastego i innych liderów opozycji do startu pod jednym szyldem (na zdjęciu uroczystość podpisania porozumienia dotyczącego obywatelskiej kontroli wyborów, siedziba Senatu, 3 czerwca 2022 r.)
autor zdjęcia: Jacek Domiński/REPORTER
źródło: Rzeczpospolita
Donald Tusk na razie bezskutecznie przekonuje Szymona Hołownię, Włodzimierza Czarzastego i innych liderów opozycji do startu pod jednym szyldem (na zdjęciu uroczystość podpisania porozumienia dotyczącego obywatelskiej kontroli wyborów, siedziba Senatu, 3 czerwca 2022 r.)

W wyborach do parlamentu 2023 r. opozycja dla swojego dobra powinna unikać stworzenia czterech list. I to właściwie jedyna rzecz pewna co do wyborczego skonfigurowania opozycyjnych ugrupowań.

Serial „jednoczenie opozycji” startuje z kolejnym sezonem. Choć do momentu kulminacyjnego – wyborów – zostało zapewne jeszcze kilkanaście miesięcy, już dziś możemy spróbować odtworzyć kluczowe wyzwania, przed którymi staną jego bohaterowie. To szerokie grono – od liderów, przez szeregowych posłów, aktywistów i wreszcie wyborców – ma zróżnicowane motywacje. Ich zrozumienie wymaga najpierw przypomnienia doświadczeń z wcześniejszych sezonów oraz reguł gry, wokół której kręci się cały serial. Na tej podstawie można wysnuć wniosek, że dążenie ku horyzontom jedności może zaprowadzić w jakieś inne miejsce, niż się chciało. Takie, z którego może być trudno ruszyć dalej.

Sukcesy i porażki

Polityczne jednoczenie i rozczłonkowywanie to stały wątek naszej polityki od 33 lat. Nie jest tu Polska wyjątkiem – taka Francja, nie mówiąc już o Włoszech, chcąc nie chcąc, regularnie rekonfiguruje znaczącą część swojej sceny politycznej. Choć są kraje – od USA do Malty – gdzie przez dziesięciolecia ścierają się te same dwie partie, to grupa ta raczej maleje, niż rośnie.

W naszej polityce ciągle istotną rolę odgrywają ci, którzy byli bezpośrednimi świadkami pierwszej wielkiej unifikacji – powstania Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”, potem zaś rozpadu tego obozu, widocznego w wynikach wyborów 1991 r. Młodszemu pokoleniu też miało...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12290

Wydanie: 12290

Zamów abonament