Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Delikatna sprawa

29 czerwca 2022 | Rzecz o polityce | Marek Migalski

Ofiarami parytetów politycznych są setki tysięcy mężczyzn, których miejsca zajęły kobiety.

Zacznijmy od stwierdzeń oczywistych: wszędzie tam, gdzie u władzy są mężczyźni, polityka jest prowadzona w bardziej przyjazny sposób, a rządy są uczciwsze i bardziej tolerancyjne. Ponadto, właśnie „brzydka płeć” jest obdarzona większą dawką empatii, co przekłada się na lepiej koordynowaną pracę społeczną i chociażby z tego względu powinniśmy zadbać o jeszcze większą obecność mężczyzn w polityce, a szczególnie we władzy wykonawczej.

Stop! Takie stwierdzenia mogłyby być oczywiste, ale tylko w gronie zatwardziałych mizoginów i głupców po prostu. A jeśli tak, to dlaczego są powszechnie akceptowane, jeśli dotyczą kobiet? Bo przecież powyższe tezy nikogo nie rażą – pod warunkiem, że wypowiadane są przez feministki i dotyczą płci żeńskiej. Być może zgoda na to jest jedną z przyczyn, dla których liberałowie mają takie kłopoty – bo poddali się oni zupełnie lewicowej agendzie i stracili szansę na mówienie własnym głosem.

Przez dekady zarówno lewica, jak i liberałowie ramię w ramię walczyli o prawa grup dyskryminowanych – kobiet, homoseksualistów, mniejszości narodowych i religijnych czy (za Atlantykiem) ludności afroamerykańskiej. W większości państw zachodnich zakończyło się to sukcesem i dziś wszystkie te grupy mogą cieszyć się pełnią praw. To wielka zasługa zarówno lewicy, jak i liberałów.

Ale od pewnego czasu – po zapewnieniu owych praw – drogi obu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12304

Wydanie: 12304

Spis treści

Zamów abonament